Ostatnie Wydarzenia

E. Montbatten-Phillips

Drodzy obywatele!

Ostatnio to co dzieję się u władzy trochę mnie nie pokoi. Przyznam się, szczerze, że jako członek rodziny królewskiej - chcę wypowiadać się obiektywnie i nie zamierzam nikomu dawać tzn. "For".

Otóż, raptem tydzień temu JKM Maria poprosiła mnie bym wybrała się w podróże w ramach promocji EXPO 2012 jak i rozmawiać o stosunkach dyplomatycznych w krajach, m.in. tych czterech które zostały przez JKM Marię podane w pewnym temacie. Czemu jeszcze nie wyjechałam, to już niestety moja indywidualna sytuacja - zwykły brak czasu na to. Jednak zamierzam się w tym kierunku zreflektować z całą pewnością.

Dziwi mnie jeden fakt, nagłych ataków na działalność rządu czy też polityki jaka jest prowadzona przez Brytanię. Jako obserwator postronny, zbytnio nie zaangażowany w tą sytuację, zastanawia mnie jedno. Czy to powoli nie zaczyna się tylko walka o stołki, by móc się tym popisać w osiągnięciach, czy po prostu dążenie po trupach do osiągnięcia jakiś swoich ambicji. Podejrzewam, że i tak zostanę zlinczowana za te słowa, ale LUDZIE opanujcie się. Chcecie takiej atmosfery jak w większość Mikronacjii Polskich?! Gdzie ludzie potrafią wbić sztylet w plecy i stać się tym przysłowiowym Brutusem?! Nie to ludzi przyciąga do mikronacji.

Względem Karty OPM i w ogóle całej sytuacji z nim zaistniałej, sama wyraziłam tymczasowo dezaprobatę na przyjmowanie jej. Z doświadczenia osobistego wiem, z jakimi to wiążę się potem konsekwencjami dla nowo powstałych państw i zmianami, jakie trzeba wprowadzić w konkretnym czasie.

Zatem proszę zastanówcie się, i oczywiście z chęcią porozmawiam z każdym. Bo nie każda decyzja zawsze mi się podoba, ale to można wyrazić w prosty dyplomatyczny sposób, a nie szczuć się psami od razu.
Przynajmniej takie są moje odczucia.

Dziękuję Państwu za uwagę.
(-) JKM Elisabeth Mountbatten-Phillips

Michael le Brun

Wasza Wysokość! Gratuluję odwagi!

Obecna sytuacja jest ewidentnie sytuacją nie na miejscu jaka nie powinna zaistnieć w każdej z Mikronacji. Uważam iż to co obecnie dzieje się w Parlamencie jest sytuacją chorą. Unia Konserwatystów swoimi atakami na Królową, oraz na gabinet do złudzenia przypomina pewną partię z życia realnego.

A czy my przypadkiem nie uciekamy od tego do świata wirtualnego?

Ciągłe kłótnie są nie na miejscu. Psują nam jedynie reputacje. Książę Wessex i jego partia przesadzają. I nie wiem czy zauważyli iż ich poparcie maleje. JKM cieszy się aż 60%, natomiast przywódca opozycji tylko zraza do siebie ludzi.

E. Montbatten-Phillips

Panie Michaelu - dziękuję bardzo za to, iż uważa mnie Pan za odważną osobę. Są to słowa bardzo miłe.

I oczywiście w pełni Pana popieram, ujął Pan to o wiele lepiej niż ja. Za co jestem wdzięczna serdecznie.

William Laud · Gość

Kościół Anglikański postanawia być bezstronny w zaistniałym konflikcie. Jednocześnie uważam jako Prymas Anglii iż ataki na głowę Kościoła są nie na miejscu także.

Jeżeli więc nie ze względu na ziemskie godności Marii to chociaż ze względu na Boga i to ze to właśnie On namaścił ją na Królową Brytanii i Głowę Kościoła Anglii